Antyrosyjskie sankcje bardzo negatywnie wpływają na rosyjską gospodarkę, aczkolwiek tego nie wystarczy, aby prezydent Rosji Władimir Putin zmienił swoje stanowisko — uważa sekretarz stanu USA John Kerry.
„Ograniczenia wpływają na Rosję. Próbujemy to wykorzystać (…). Wartość rubla spadła o 50%, odpływ kapitału wynosi 51 mld dolarów. Zgodnie z prognozami, rosyjska gospodarka w tym roku wkroczy w recesję. Niewątpliwie sankcje mają bardzo silny wpływ, jednak tego nie wystarczy, aby prezydent Putin zrezygnował ze swojej strategii” — oświadczył on.
25 lutego amerykański sekretarz stanu oświadczył, że USA gotowe są na wprowadzenie kolejnych antyrosyjskich sankcji w przypadku nieprzestrzegania mińskich porozumień. Jednocześnie dyplomata nie sprecyzował, kiedy zostały przygotowane i na czym polegają.