Rosyjscy specjaliści zbadają rejon gór Magellana, który prawdopodobnie obfituje w kobalt. Zasoby na tym obszarze mogą wynosić 35 mln ton. Specjaliści podkreślają, że prace na tych głębokościach są trudniejsze niż zagospodarowanie kosmosu.
„Są już technologie do przeprowadzenia wywiadu, ale nie ma do wydobycia. Są to bardzo duże głębokości, od dwóch do czterech kilometrów. Na świecie opracowuje się je przede wszystkim w Chinach i Japonii, ponieważ posiadają one analogiczne projekty szelfowe. Ale dla nas jest to przyszłościowa praca”, — powiedział na antenie radia Sputnik analityk grupy inwestycyjnej Nord Kapitał Roman Tkaczuk.
Zgodnie z jego słowami, jest to bardzo ciekawy odcinek dna oceanu, ponieważ zawiera wysokie stężenie rud, w tym kobaltu i manganu. Jest ono większe niż na lądzie. Jeśli projekt zostanie zrealizowany, to Rosja stanie się ważnym graczem na rynku kobaltu.