Sankcje Zachodu wprowadzane były po to, aby w Rosji nastał chaos, jednak doprowadziły do odwrotnego skutku, powiedział działacz polityczny Kevin Zeese w wywiadzie dla Press TV.
Zeese jest przekonany, że wydając miliardy dolarów USA zasponsorowały kryzys polityczny na Ukrainie w 2014 roku i teraz robią wszystko co możliwe, aby „rozdmuchać konflikt z Rosją z powodu Ukrainy”.
"Konflikt na Ukranie zaczął się po tym, jak administracja Obamy wydała 5 miliardów dolarów, aby stworzyć opozycję wobec demokratycznie wybranego rządu w Kijowie i zainicjować przewrót” – zauważa Zeese.
Zeese zauważa, że kilka etapów sankcji wprowadzonych przez USA i Unię Europejską „do tej pory nie wpłynęło tak, jak oczekiwały tego USA”.
"(Amerykańscy urzędnicy) chcą chaosu, a sankcje są częścią tego planu” – powiedział Zeese.
W rzeczywistości, jak przekonany jest polityk, sankcje antyrosyjskie doprowadziły do odwrotnego skutku. Obywatele Rosji skupili się wokół rządu i jeszcze mocniej popierają prezydenta Władimira Putina. Poza tym, sankcje unaoczniły amerykańską interwencję na Ukrainie.
Jak wprowadzano sankcje przeciwko rosyjskim politykom, biznesmenom i kompaniom?
Państwa zachodnie od marca 2014 roku już kilkukrotnie wprowadzały sankcje z powodu stanowiska Rosji odnośnie Ukrainy. Ostatnim przypadkiem zastosowania tego typu praktyk były ograniczenia nałożone w marcu 2015 roku, kiedy to rozszerzono listę sankcyjną Stanów Zjednoczonych.