USA, Wielka Brytania i Polska wcześniej ogłosiły zamiar wysłania instruktorów na Ukrainę w celu szkolenia ukraińskich żołnierzy, a także okażą ukraińskiej armii inne wsparcie.
„Oczywiście to nie przyczynia się ani budowaniu zaufania, ani rozładowania napięcia w konflikcie. Jednoznacznie można powiedzieć, że to nie sprzyja uregulowaniu sytuacji, to na pewno”, — powiedział Pieskow.
Negocjacje „normandzkiej czwórki”, które miały miejsce 12 lutego, odbyły się na tle gwałtownego pogorszenia się sytuacji w Donbasie, sprowokowanego przez ukraińskich zwierzchników resortu siłowego, którzy po zwiększeniu sił rozpoczęli szturm na pozycje powstańców. Po spotkaniu przywódców Rosji, Ukrainy, Francji i Niemiec został przyjęty pakiet środków, obejmujących w szczególności zawieszenie broni w Donbasie od 15 lutego, wycofanie ciężkiej broni i utworzenie stref bezpieczeństwa.