Szwedzki dziennikarz Kalle Kniwile przekonał się, że większość ludności Krymu rzeczywiście popiera połaczenie z Rosją, po tym, jak sam porozmawiał z mieszkańcami półwyspu, pisze korespondent gazety Aftonbladet.
Kniwile udał się na Krym i przeprowadził wywiady z miejscowymi mieszkańcami, m.in. z Tatarami krymskimi. Na podstawie podróży wydał książkę reportaży, którą niedawno zaprezentował w Szwecji.
Z punktu widzenia Kinwile poparcie Rosji przez mieszkańców Krymu wytłumaczyć można ich pragnieniem „powrotu do ZSRR”, kiedy to, według jego słów „ceny były stabilne, szkoły bezpłatne, emerytury wypłacano, a każdy miał pracę”.
Jednak komentator szwedzkiej gazety nie zgadza się z takimi poglądami: z jego punktu widzenia po konfliktach w Jugosławii, Afganistanie, Iraku i Libii negatywny stosunek Rosjan do NATO trudno wytłumaczyć jako „zwykłą paranoję”.