Wcześniej Reuters powołując się na mieszkańców wsi Czerwony Żowteń rozpowszechnił informacje o tym, że malezyjski „Boeing” został zestrzelony na Ukrainie przez powstańców. Świadkowie podobno twierdzili, że widzieli rakietę, która przeleciała nad nimi z terytorium kontrolowanego przez powstańców, zanim samolot „rozpadł się w powietrzu”. Agencja znalazła czterech świadków katastrofy. Żaden z respondentów nie widział wystrzału rakiet.
„To, co opublikowała agencja Reuters, bardzo przypomina oszustwo. Jacyś świadkowie, którzy przeczą sobie nawzajem, wypowiadają dość zabawne dla każdego specjalisty rzeczy”, — zaznaczył Ławrow.
„Jednocześnie zachodni koledzy i media nie zwracają uwagi na liczne relacje naocznych świadków, z tym że nie anonimowych, a utrwalonych na filmie konkretnych twarzy, którzy mówią, że w ten dzień widzieli na niebie myśliwiec nad miejscem katastrofy”, — podkreślił szef MSZ.