Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow w sobotę kończy 65 lat

Szefa rosyjskiego resortu polityki zagranicznej Siergieja Ławrowa od kilku lat zalicza się do trójki najbardziej popularnych polityków w Rosji. Po raz pierwszy od dawna urodziny ministra wypadły w sobotę. Jednak nie zaplanowano oficjalnych imprez tego dnia.

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow w sobotę kończy 65 lat. Sputnik składa najlepsze życzenia ministrowi i przypomina najbardziej zapadające w pamięć momenty i wypowiedzi Ławrowa w ciągu ostatniego roku.

Śmiech wydłuża życie

Ławrow skierował te słowa do swoich ponurych zachodnich kolegów na ostatniej Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Wystąpienie ministra, w którym przypomniał on o roli USA i UE w ukraińskim kryzysie,  a także zauważył z czyjej winy do tej pory nie uregulowano sytuacji w Libii i Afganistanie, kilkakrotnie było przerywane wybuchami śmiechu i okrzykami. Wykazując się niezwykłym dyplomatycznym opanowaniem, Ławrow w tym przypadku wolał obrócić uwagi w żart. „Za stanowiska Rosji można się śmiać – śmiech wydłuża życie”, — powiedział.

Mister „Super”

Siergiej Ławrow od kilku lat zaliczany jest do trójki najbardziej popularnych rosyjskich polityków (po prezydencie Putinie i obecnym ministrze obrony Siergieja Szojgu). W przeciwieństwie do kolegów i poprzedników nie boi się brać udziału w humorystycznych programach telewizyjnych, gdzie może przyznać się, że czasem zasypiał na posiedzeniach Rady Bezpieczeństwa ONZ. Na Zachodzie Ławrow nie jest tak popularny, lecz jest znany m.in. ze swoich wypowiedzi. W ciągu ostatniego roku „cytaty z Ławrowa” uzupełniono o najbardziej wyraziste wypowiedzi. „Lepiej niż super”, powiedział minister na niedawnym spotkaniu normandzkiej czwórki w Mińsku, odpowiadając na pytanie, jak ocenia przebieg rozmów. Frazę niemal natychmiast  podchwycono, a Ławrowa — analogicznie do jednego ze swoich poprzedników „Mistera Nie” Andrieja Gromyka – wielu zaczęło nazywać „Mister Super”.

I poeta

„Dyplomata może opowiadać długo o zagranicy, nawet bez ujawniania tajemnic kuchni dyplomatycznej.  Ale będzie to proza dyplomatycznej codzienności”, — wyprzedził Ławrow publikacje swoich wierszy w „Rosyjskim pionierze”. I chociaż minister pasjonował się poezją w młodości, obecne poetyckie wyznania Ławrowa stały się jednym z najbardziej omawianych dyplomatycznych wydarzeń roku. W jednym z wierszy, datowanym na 1995 r., mowa jest o tym, że już wtedy Rosja  - „znów nie może się uspokoi ć” – wzburzała „fala za falą”. W innych można spotkać zupełnie nieoczekiwane metafory – woźnicy, który „rządzi na Manhattanie”.

Ławrow przyznał, że jego „obecna praca jest szalenie ciekawa” i nie ma czasu na nudę. Jak spędzi swój świąteczny dzień  jeden z najbardziej znanych ludzi na świecie, nie wiadomo.  Jednak jedno można powiedzieć na pewno, że wieczorem minister będzie kibicował swojej ulubionej drużynie „Spartak”, która dziś spotka się na boisku z „Torpedo”.