Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg wyraził niepokój w związku z tym, że Rosja coraz częściej organizuje niezapowiedziane ćwiczenia wojskowe. Według niego, taka kontrola gotowości bojowej została przeprowadzona w celu wysłania wojsk na Krym.
Dodał on, że pakt reaguje „zwiększeniem sił, podwojeniem sił szybkiego reagowania NATO, stworzeniem pododdziałów dowództwa NATO w sześciu wschodnioeuropejskich krajach a także zwiększeniem naszej obecności i liczby ćwiczeń". Według niego, Rosja „wiele zainwestowała w nowe możliwości w sferze obrony, organizuje o wiele więcej ćwiczeń i jest gotowa na wykorzystanie siły nie tylko do ćwiczeń, lecz również do zmiany granic i aneksji części innych krajów".
24 marca rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow poinformował, że przeprowadzenie niezapowiedzianej kontroli i aktywizacja NATO w Europie Wschodniej nie są ze sobą związane.
Poinformował on również, że sprawdzenie gotowości bojowej części Sił Zbrojnych Rosji to stała praktyka Ministerstwa Obrony, nie związana z pogorszeniem się sytuacji międzynarodowej.