Specjaliści z Uniwersytetu Teksasu zbadali substancje pyłowe, przynoszone wiatrem z miejscowych gospodarstw, gdzie hodowanych jest ponad 5 mln sztuk bydła rocznie. Okazało się, że zawierają dużą ilość superbakterii.
Jak powiedział toksykolog Phil Smith, „jest to pierwszy test, który otworzył nam oczy na to, że możemy oddychać powietrzem, zawierającym groźne bakterie".
Naukowcy uważają, że gdy tylko przenoszone wiatrem substancje osadzą się, superbakterie mogą przekazać swoją odporność na antybiotyki innym bakteriom, co spowoduje szybkie rozprzestrzenienie się różnych chorób, w tym wśród ludzi.
Według słów naukowców, niezdolność do poradzenia sobie z odpornymi na leki infekcjami może spowodować 10 mln dodatkowych śmierci w skali roku już do 2050 roku.