Czterodniowa wizyta Tsiprasa w Rosji rozpocznie się 8 kwietnia, a 9 Ateny powinny oddać Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu pożyczkę, której termin spłaty już minął. Niewiele osób ma wątpliwości, pisze „Der Spiegel”, że głównym celem wizyty jest otrzymanie pomocy finansowej od Moskwy.
Natomiast eurodeputowana z ramienia Lewicy Gabriele Zimmer poparła wizytę premiera Grecji w Moskwie: „Chodzi nie o to, aby przeciwstawić interesy UE i Rosji. Tsipras po prostu rozwiązuje problemy swojego kraju, na co ma pełne prawo”. Zdaniem Zimmer, Ateny mają nadzieje, że Kreml zniesie embargo na import produktów rolnych.
„Ten, kto liczy na europejską pomoc powinien dążyć do Europy, a nie do Moskwy”, — powiedział przewodniczący komisji europejskiej Bundestagu Gunther Krichbaum.
„Nie mogę sobie wyobrazić, że w Atenach ktoś poważnie zamierza odwrócić się plecami do Europy i twarzą do Moskwy”, — powiedział wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel.