Polscy eksperci odczytali kolejne fragmenty zapisów rejestratora rozmów w kokpicie rozbitego pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku samolotu prezydenckiego Tu-154M, które potwierdzają, że w chwili tragedii dowódca naczelny Sił Powietrznych RP wywierał presję na załogę — podaje dzisiaj polskie radio RMF FM.
Według polskich ekspertów, Błasik powiedział: „Faktem jest, że my musimy to robić, do skutku". Później, na wysokości 300 metrów nad ziemią powiedział on: „Zmieścisz się śmiało".
Poza tym, 15 minut przed katastrofą samolotu pilot zaproponował lądowanie na zapasowym lotnisku „Mińsk lub Witebsk" i, zwracając się do osoby trzeciej, powiedział: „Wrócimy".
Stacja radiowa podkreśla, że śledztwo w sprawie katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem „czeka prawdziwy wstrząs".