Na ostatnim posiedzeniu Europejskiej Partii Ludowej (EPP), która jest największą frakcją w Parlamencie Europejskim, uczestnicy oświadczyli, że „najlepszą polityką powstrzymywania wobec Rosji jest gotowość do wojny”. To oświadczenie cytuje gazeta EurActiv.
„Powinniśmy jasno dać do zrozumienia, że jesteśmy gotowi iść na wojnę”, — powiedział podczas posiedzenia Roland Freudenstein, szef centrum badawczego EPP. Jednocześnie europoseł oskarżył Rosję, że rzekomo poddaje w wątpliwość europejskie wartości.
W podsumowaniu spotkania deputowani dyskutowali na temat możliwości dalszego rozmieszczania systemów obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej w krajach Europy Wschodniej.
Europejska Partia Ludowa jest największą centroprawicową partią w Parlamencie Europejskim, ma poparcie najbardziej wpływowych przywódców europejskich państw, w tym kanclerz Niemiec Angeli Merkel.
Tego typu oświadczenia eurodeputowanych były reakcją na rozwój kryzysu politycznego na Ukrainie. Wcześniej rosyjskie MSZ wielokrotnie oświadczało, że Rosja nie jest stroną konfliktu na Ukrainie.