Wcześniej szef ukraińskiej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Mykoła Czeczotkin poinformował, że w bazie nie ma otwartych źródeł ognia.
Na stronie resortu podano, że pod Wasylkowem płoną zbiorniki z paliwem o pojemności 900 metrów sześciennych.
Baza paliwowa w obwodzie kijowskim płonie już piąty dzień. Od czasu do czasu dochodzi do wybuchów. Wszczęto kilka spraw karnych, rozpatrywanych jest również kilka wersji przyczyn pożaru, w tym zaniedbanie ze strony pracowników, podpalenie i dywersja. Według najnowszych doniesień, w pożarze zostało rannych 20 osób. Cztery osoby zginęły na miejscu, a jedna zmarła w szpitalu.