Zdaniem autora artykułu, przez wiele lat właśnie amerykańskie okręty podwodne miały wyraźną przewagę. Nikt nie był w stanie ich wyśledzić w głębinach oceanu. Sześćdziesiąt lat temu amerykańskie okręty podwodne zmieniły zasady gry w prowadzeniu działań zbrojnych pod wodą. Napęd wykorzystujący energię jądrową pozwala okrętom podwodnym ukrywać się pod wodą przez długi okres czasu. Jednak nowe technologie pozwalają obecnie wykrywać tego typu obiekty.
– Wydaje się, że koszmar amerykańskiej floty zaczyna nabierać realnych kształtów. Nowe technologie mogą zadać miażdżący cios właściwościom amerykańskich okrętów podwodnych do niezauważalnego znikania pod wodą – pisze profesor strategii bitew morskich James Holmes.
Duże ilości danych, metody nieakustycznego wykrywania i sterowania rakietami umożliwią armiom innych krajów śledzenie kursu okrętów podwodnych. To nienajlepsza wiadomość dla amerykańskiej marynarki wojennej.
— W rezultacie okręty podwodne już nie będą tak wyjątkowe, jak były do tej pory. Ponadto okręty podwodne nie będą już „wilkami-samotnikami”, które szły na czele niektórych operacji. Można powiedzieć, że doszło nie tylko do technicznej, ale i kulturalnej rewolucji – podkreślił profesor.