Mimo trudności gospodarczych Rosja aktywnie zwiększa swoje rezerwy złota. Tendencja ta może mieć destrukcyjny wpływ na dolara amerykańskiego, pisze analityk wydania Money Morning Peter Krauth.
Według danych sprawozdawcy rosyjskie rezerwy złota potroiły się w ciągu ostatniej dekady i w obecnej chwili osiągnęły szczyt z 1993 roku. Część rosyjskiego złota nabywana jest poprzez krajową produkcję, ponieważ sankcje wpłynęły na eksport. Jednak cena złota osiągnęła najniższy poziom od wielu lat, co może okazać się bardzo korzystne.
„W czasie ostatniego kryzysu rubla cynicy sugerowali, że Rosja będzie musiała sprzedać złoto, aby wzmocnić rubla. Ja tak nie uważałem. Sądziłem, że Rosja zdecyduje się na zachowanie swoich zapasów i wydanie papierowych dolarów. Wydaje się, że miałem rację”, — pisze analityk. Według sprawozdawcy w listopadzie 2014 roku rezerwy złota w Rosji wzrosły z 37,6 do 38,2 miliona uncji. W kwietniu rezerwy zwiększyły się do 39,8 miliona uncji.
Znaczący wzrost rosyjskich rezerw złota i waluty będzie miał bardzo istotny wpływ na kurs dolara amerykańskiego. Niektórzy analitycy uważają, że w związku z kryzysem gospodarczym Rosja będzie mogła zrobić ze złota podstawę dla swojej waluty tylko w odległej przyszłości. Jednak Rosja nie będzie działać samodzielnie, ale z niektórymi z jej sąsiadów i sojuszników, aby podważyć hegemonię dolara amerykańskiego, zaznacza Krauth. Mowa przede wszystkim o Chinach — ich rezerwy złota są jednymi z największych na świecie, choć Chiny nie określiły ich dokładnych ilości. Rezerwy chińskiego złota rzeczywiście mogą wyrządzić szkodę dolarowi. Amerykański analityk Jim Rickards uważa, że jeśli Chiny postanowią ujawnić informację o ilości rezerw, dolar amerykański może zostać obalony. A to jest tylko jeden z „gorących punktów”, które spowodują śmierć dolara amerykańskiego, pisze Krauth.