Brak środków w budżecie czeskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych może zmusić resort do zamknięcia w najbliższym czasie 45 ambasad i konsulatów generalnych – informuje praski portal informacyjny Novinky.
— Z powodu ograniczeń budżetowych i spadku kursu czeskiej korony resortowi polityki zagranicznej republiki brakuje w tym roku 400 milionów koron (16,5 miliona dolarów), a w przyszłym roku 900 milionów koron (37,2 miliona dolarów) – pisze portal, powołując się na odpowiedni dokument MSZ, do którego uzyskał dostęp.
Jeśli ministerstwo nie znajdzie dodatkowych środków, to będzie musiało zamknąć około 45 niedużych ambasad i konsulatów generalnych w różnych krajach oraz zwolnić około 270 dyplomatów i pracowników misji.
Cięcia mogą objąć ponad jedną trzecią ze 116 przedstawicielstw dyplomatycznych Czech za granicą.
Novinky piszą, że czeski minister spraw zagranicznych Lubomír Zaorálek nadmiernie nie dramatyzuje. Minister ma nadzieje, że Ministerstwo Finansów pomoże jego resortowi w trudnej sytuacji. – Zamykanie placówek dyplomatycznych nie jest wkalkulowane w mój program – powiedział Zaorálek na łamach „Pravo”.