„W niedzielę na Morze Czarne wypłynął amerykański niszczyciel rakietowy Laboon oraz francuski okręt wywiadowczy Dupuy de Lome" — czytamy w komunikacie.
Wcześniej przedstawiciel amerykańskiej floty oznajmił, że pojawienie się niszczyciela na Morzu Czarnym pokazuje „przywiązanie USA do współdziałania z sojusznikami w NATO i partnerami na Bałtyku".
Zgodnie z konwencją z Montreux, okręty państw nieczarnomorskich mogą znajdować się w akwenie nie dłużej niż 21 dni. Wcześniej przez czarnomorskie cieśniny w kierunku Morza Śródziemnego przepłynął okręt wywiadowczy Floty Czarnomorskiej Kildin.