Chodzi o wznowienie obowiązywania umowy o ruchu bezwizowym rdzennych mieszkańców tych regionów w celu odwiedzenia krewnych i przyjaciół w sąsiadującym kraju. Dokument został podpisany w 1989 roku, ale przez ostatnie trzy lata nie obowiązywał z powodu „kwestii administracyjnych” – podała amerykańska gazeta powołując się na Departament Stanu Stanów Zjednoczonych.
Teraz uregulowano te problemy i rdzenni mieszkańcy żyjący w pobliżu Cieśniny Beringa będą mogli taniej i szybciej podróżować przez rosyjsko-amerykańską granicę.
— To jest ważne, bo w kulturze i tradycji wymiana odbywa się od wieków – powiedziała Wiera Mietkalf, lider rdzennych mieszkańców Alaski w Nome. – Mamy nadzieje, że będzie tak nadal i nasi krewni i przyjaciele będą mogli się widzieć i odwiedzać się wzajemnie – dodała.
Rdzennych mieszkańców Rosji i Stanów Zjednoczonych po obu stronach Cieśniny Beringa łączą dawne więzi kulturowe, językowe i rodzinne – pisze „Washington Post”.