Dyrektor Funduszu Rozwoju Energetycznego Rosji Siergiej Pikin uważa, że sukcesów rosyjskiej gospodarki nie można wiązać jedynie z cenami ropy naftowej.
— W okresie od czterech do pięciu lat ceny ropy naftowej powinny iść w górę, równowaga między popytem a podażą zostanie przywrócona. Ale nie można sprowadzać wszystkiego do rynku ropy naftowej. Rosja powinna rozwijać projekty związane z subsydiami przewozu, rolnictwem, nowymi technologiami. Wszystko to umożliwi dywersyfikację gospodarki – powiedział Siergiej Pikin.
— Kilka lat temu obliczono, że rosyjska gospodarka może rozwijać się w tempie nie niższym niż 5% w ciągu roku. Proponowano różne warianty, jak można to osiągnąć. Ale, niestety, nie zostały one wcielone w życie, pozostając przy dodatkowych dochodach z ropy naftowej, które zapewniały wysokie ceny tego surowca. Dziś trzeba przemyśleć tę sytuację i nie sprowadzać wszystkiego do ropy i gazu, tylko zajmować się innymi sektorami gospodarki – podkreślił rosyjski ekspert.