Na głównym placu moskiewskich targów książki — w pawilonie głównego ośrodka wystawowego — dla fachowców i zwykłych zwiedzających zaplanowano setki ciekawych imprez. Nie tylko mają one zapoznać czytelników z nowościami literatury pięknej, lecz również pomogą w znalezieniu odpowiedzi na aktualne problemy, z jakimi mają do czynienia wydawcy w dobie obecnej, — powiedział podczas otwarcia targów książki zastępca szefa Federalnej Agencji do spraw Prasy i Komunikacji Masowych Władimir Grigorjew.
Na wystawie swoje stoiska ma blisko czterysta krajowych i zagranicznych oficyn wydawniczych z Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Australii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Korei Południowej. Ku naszemu wielkiemu ubolewaniu, wydawnictwa z Polski w tym sezonie w imprezie nie uczestniczą.
W pawilonie podstawowym, na dużych i małych stoiskach zaprezentowano najlepsze wzorce produkcji o najróżniejszym ukierunkowaniu — literaturę piękną, dziecięcą, popularno-naukową, a także encyklopedie i przewodniki. Jak zawsze, książki można kupować bezpośrednio na stoiskach. Ich cena jest tu znacznie niższa, niż w księgarniach. Ponadto, zwykłej produkcji wydawniczej już nie pierwszy bynajmniej rok towarzyszą edycje cyfrowe.
W sumie targi zajmują dziesięć pawilonów tematycznych. A miejsce centralne należy się tak zwanemu „Salonowi literackiemu". W jego ramach zaplanowano spotkania ze znanymi pisarzami i poetami. Oprócz literatów, zgodnie z tradycją, zaproszono też znanych dziennikarzy, a także aktorów, reżyserów i polityków. Zaplanowane spotkania zainaugurował słynny reżyser rosyjski i twórca kultury Nikita Michałkow, który przedstawił swój życiorys zatytułowany „Terytorium mojej miłości":
Nikita Michałkow przyznał się również, że obecnie jego marzeniem jest wydanie obszernej książki na temat dwóch zawodów — reżysera i aktora.
Moskiewskie międzynarodowe targi książki będą otwarte w stolicy do szóstego września.