— W czasie, gdy amerykańska dominacja na globalnym rynku słabnie od dwudziestu lat, a dostawy z regionu czarnomorskiego rosną, tradycyjni kliencie amerykańskich producentów pszenicy zaczęli coraz więcej kupować od Rosji– twierdzi Bloomberg.
Według agencji, spadek kursu rubla sprawił, że rosyjski eksport stał się bardziej konkurencyjny.
— Najwidoczniej w pierwszej kolejności jest to kwestia ceny. Region czarnomorski proponuje dobrej jakości zboża w dobrej cenie, a ceny w Stanach Zjednoczonych są faktycznie zbyt wysokie, by można je uznać za uzasadnione – twierdzi Amy Reynolds, starszy ekonomista Międzynarodowej Rady Zbożowej.
Swego czasu egipskie agencje państwowe nabywały 90% pszenicy w Stanach Zjednoczonych. W ubiegłym sezonie, według danych egipskiego resortu General Authority For Supply Commodities (GASC), ten wskaźnik obniżył się do 7%, a udział Rosji wzrósł do 25%. Egipt jest największym importerem pszenicy na świecie.
— Na razie sytuacja w zakresie konkurencyjności jest korzystna dla Rosji. Nie sądzę, że właśnie teraz istnieją podstawy, by uważać, że Stany Zjednoczone są głównym źródłem dostaw na światowe rynki – powiedział Stefan Vogel, kierownik oddziału badawczego produktów rolnych banku Rabobank.