Od początku 2015 roku na terytorium Unii Europejskiej przybyło około 500 tysięcy uchodźców. Każdego dnia przybywają kolejni. Komisja Europejska oświadczyła, że obecny kryzys imigracyjny na świecie jest największy od czasów II wojny światowej.
— Dlaczego nie chce zwoływać szczytu (w sprawie uchodźców)? Bo boi się prawdy. Nie chcą rozmawiać o tym, że są kraje Unii Europejskiej, które popierają wojnę domową w Syrii, skąd napływa do Europy ogromna liczna uchodźców. Nie chcą zwoływać szczytu, bo usłyszeliby prawdę, że włoskie, francuskie i hiszpańskie myśliwce zrzucały bomby na Libię – powiedział premier.
Jeszcze jednym powodem, by nie zwoływać nadzwyczajnego szczytu w tej sprawie, zdaniem słowackiego premiera, jest złożoność znalezienia wspólnego rozwiązania. – Kiedy trzeba było walczyć o banki, o pieniądze dla Grecji, zorganizowaliśmy szczyt w ciągu kilku dni, a w przypadku tak dużego kryzysu humanitarnego, który dotyczy fundamentów Europy, nie jesteśmy w stanie tego zrobić – podkreślił Fico.
Jak oświadczył Fico, minister spraw wewnętrznych Robert Kaliňák otrzymał od rządu polecenie, by na posiedzeniu szefów MSW UE w poniedziałek odrzucić system obowiązkowych kwot uchodźców. – Jutro minister zawetuje końcową decyzję przyjętą na posiedzeniu (szefów MSW), bo uważamy za absolutnie nielogiczne, aby skoncentrowano się jedynie na kwotach i aby nikt nie chciał rozmawiać o przyczynach (kryzysu imigracyjnego) – podkreślił Fico.