Jak oświadcza Sołonin, opracowywana przez Qiwi waluta będzie nazywać się bitrubel. Według jego obliczeń w celu uruchomienia kryptowaluty Qiwi potrzebuje setek milionów rubli. Wypuszczenie bitrubla zaplanowano na 2016 rok.
Qiwi jest pierwszą firmą, która zamierza wypuścić do obrotu swoją wirtualną walutę w Rosji, jednak Ministerstwo Finansów FR uważa, że rosyjskie władze powinny z ostrożnością odnosić się do pojawienia się w Rosji kryptowalut, ponieważ wiążą się one z zagrożeniami w zakresie prania brudnych pieniędzy, powiedział dziennikarzom wiceminister finansów FR Aleksiej Moisejew.
„Będziemy obserwować doświadczenia na świecie. Nie widzę sensu, abyśmy my — Rosja — byli na czele całej planety”, — powiedział Moisejew. Według niego kryptowaluta jest raczej pewnego rodzaju zabawką, która może nieść poważne zagrożenie w odniesieniu do prania brudnych pieniędzy.
W komunikacie serwisu prasowego Bank Centralny przypomniał, że szef banku Elwira Nabiullina wielokrotnie podkreślała: cyfrowe waluty mogą być wykorzystywane do prowadzania podejrzanych transakcji, dlatego resort uważnie bada kwestię i jeśli to konieczne zajmie się regulacją tej sfery.