Czeski parlament w czwartek pięć minut przed północą większością głosów ratyfikował umowę stowarzyszeniową między UE a Ukrainą, poinformowała strona Ceske Noviny.
Wyższa izba czeskiego parlamentu, Senat, ratyfikowała porozumienie już w grudniu 2014 roku. Teraz dokument zostanie skierowany do podpisu prezydenta republiki Milosza Zemana.
Blok polityczny porozumienia między UE a Ukrainą przedstawiciele stron podpisali 21 marca 2014 roku, a jego ekonomiczną część- 27 czerwca 2014 roku.
W czeskim parlamencie porozumienie leżało dokładnie rok. Za każdym razem dyskusja nad nim i jego ratyfikacja były odkładane z różnych powodów do następnego posiedzenia. Najczęstszą przyczyną byli, tak jak i w czwartek, deputowani z Partii Komunistycznej. Także tym razem oni ostro skrytykowali obecny rząd w Kijowie i panujące na Ukrainie porządki uważając, że kraj ten nie spełnia warunków koniecznych do stowarzyszonego członkostwa w UE.
Przemawiając w czwartek w parlamencie z propozycją poparcia ratyfikacji porozumienia UE-Ukraina szef resortu dyplomatycznego Lubomír Zaorálek powiedział deputowanym, że zatwierdzenie tego dokumentu przyczyni się do rozwoju współpracy gospodarczej Republiki Czeskiej i Ukrainy, doprowadzi do reform strukturalnych w sferze gospodarczej i „deoligarchyzacji” tego kraju, a także nie wpłynie na stosunki handlowe między Ukrainą a Rosją. Ponadto, jak mówił szef MSZ, ratyfikacja umowy UE-Ukraina nie jest żadnym krokiem do członkostwa tego kraju w Unii Europejskiej.
Aby umowa między Ukrainą a UE weszła w życie, musi zostać ratyfikowana przez wszystkie 28 państw członkowskich UE. Teraz zostały trzy kraje, które tego nie zrobiły — Cypr, Grecja i Belgia.