Moskwa proponuje współpracę, ale Waszyngton jest zbyt uparty, by zmienić swój kurs, choć prawdopodobnie zdaje sobie sprawę z tego, że wcześniej czy później będzie musiał to zrobić.
Zdaniem dziennikarza, Barack Obama musi rozwiązać ten problem. Kiedy objął urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych prawie siedem lat temu, USA zaczynały działania w celu zachowania jednobiegunowego świata. Teraz ta sytuacja zmieniła się. Świadczy o tym szybki rozwój Chin, odrodzenie Rosji z popiołów Związku Radzieckiego oraz negatywne konsekwencje kosztownych wojen w Iraku i Afganistanie.
— Władimir Putin wie to, podobnie jak Barack Obama. Ale ten ostatni nie może pogodzić się z tym, by zapamiętano go jako prezydenta, który zaprzepaścił amerykańską przewagę – zaznaczył analityk.
Zdaniem dziennikarza, amerykański prezydent powinien przełknąć dumę i nawiązać kontakt z rosyjskim prezydentem, by pokonać istniejące różnice.
— Putin otworzył drzwi do rozładowania rosyjsko-amerykańskich stosunków. Czy Obama ma odwagę podjąć się tego – pyta Bryan MacDonald.