Sam tytuł obrazu odwołuje się do wiersza Mandelsztama. Tytułową piosenkę do filmu skomponował popularny rosyjski raper Noize MC. Przełożył wiersze z tego utworu na rap w refrenie, a zwrotki napisał sam.
Zainspirowała mnie ta historia, dlatego szybko napisałem piosenkę — podzielił się raper. — Oglądałem film po raz drugi i po raz drugi płakałem. Mandelsztam jest mi bardzo bliski. Kiedy ukazała się jego książka Tristia, krytycy podkreślali, że nie wiadomo, w którym stuleciu zostały napisane wiersze. Mandelsztam jest ponadczasowym poetą.
Moim zdaniem, jest to niewątpliwe powodzenie! — uważa profesor Instytutu Naukowo-Badawczego Wyższej Szkoły Ekonomii Oleg Lekmanow. — Film jest dosłownie przesiąknięty zamiłowaniem do Mandelsztama i jego utworów, a jest to oczywiście najważniejsze. Piękne zakończenie — rap na motywach wiersza Mandelsztama „Zachowaj moją mowę…" odważnie i trafnie podsumowuje rozważania autorów o miejscu Mandelsztama we współczesnym społeczeństwie.