Decyzja prezydenta Francji Francoisa Hollande’a o przywróceniu kontroli granicznej po zamachach terrorystycznych w Paryżu nie oznacza zamknięcia granic, wyjaśnił agencji Sputnik rzecznik MSZ Francji Romehn Nadal. „Zamknięcie granic nie oznacza dosłownie, że granice zostaną zamknięte, że nikt nie może ich przekraczać. Na granicach będą znajdować się policja i żołnierze, którzy będą kontrolować podróżnych” – powiedział Nadal.
Zauważył, że ci, którzy dysponują wizą Schengen, będą mogli, jak i wcześniej przekraczać granicę Francji, tego prawa nikt im nie odbiera. „W granicach Schengen zwykle można podróżować bez przestanku, ale teraz wprowadzimy kontrolę. To znaczy, że jeśli ludzie jadą z Belgii z wizą Schengen to zostaną skontrolowani na granicy” – wyjaśnił rzecznik MSZ Francji Romehn Nadal.
„Samoloty nadal latają, a francuskie lotniska pozostają otwarte” – dodał.