— Francja ma wiele możliwości odwetu, ale odpowiedź jest uwarunkowana tym, kto właściwie przeprowadził (zamachy). Jeśli zostanie ustalone, że za atakami z 13 listopada stoi Państwo Islamskie, to Francja prawdopodobnie zwiększy swój udział w operacji wojskowo-powietrznej w Syrii – twierdzą analitycy.
— Inną możliwością byłoby zintensyfikowanie programu szkoleniowego i wyposażania sił, walczących z PI w Iraku i Syrii, a nawet operacje wojskowe przeciwko kluczowym liderom – wyliczają możliwości analitycy.
Co więcej, Francja może wysłać misję wojskową, jak zrobiła w przypadku Afryki. Republika od wielu lat walczy z różnymi ugrupowaniami ekstremistycznymi, pomagając rządom zaprzyjaźnionych krajów afrykańskich. W tym przypadku będzie potrzebowała, by sojusznicy z NATO udostępnili wojskowe samoloty transportowe, głównie Stany Zjednoczone.