„Oni (Rosja) wielokrotnie grozili nałożeniem weta na taką rezolucję" — powiedział parlamentarzystom, odpowiadając na pytanie o tym, czy będzie czekał na weto Rady Bezpieczeństwa ONZ zanim rozpocząć operację.
Jednocześnie brytyjski premier podkreślił, że „oczywiście, zawsze w takich okolicznościach jest preferowane całkowite poparcie RB ONZ". Potwierdził, że według niego ważne jest, aby operacja „była legalna i chroniła obywateli" Wielkiej Brytanii.
Obecnie rząd Camerona domaga się wsparcia członków parlamentu, aby poddać pod głosowanie w parlamencie Wielkiej Brytanii kwestię przyznania rządowi mandatu na operację przeciwko PI w Syrii.
Wielu przedstawicieli opozycji, w tym szef laburzystów Jeremy Corbyn wielokrotnie krytykowali Camerona za to, że obecna operacja przeciwko PI w Iraku nie ma mandatu ONZ.