Ministerstwo Obrony Stanów Zjednoczonych i Zjednoczona Agencja do Walki z Bombami Domowej Roboty opracowały nową wersję „Systemu wykrywania terrorystów-samobójców bez wejścia w strefę rażenia” (SSBDS), po raz pierwszy wypróbowanego w Afganistanie w 2012 roku. O tym pisze Defense One.
Nowa wersja eksperymentalnego systemu została przedstawiona w USA w tym tygodniu. Jak się podaje, przy skierowaniu go na człowieka, SSBDS pokazuje czarno-biały obraz z sensorów podczerwieni i zwykły obraz kamery. W ten sposób, „pas samobójcy” przedstawiany jest w postaci ciemnych plam i pasków tam, gdzie powinny znajdować się strefy białego i pomarańczowego koloru.
Jednak w danej chwili kompleks nie cechuje się mobilnością: każdy zestaw sensorów sięga do wysokości 1 metra, co nie przeszkadza jednak w instalacji tego systemu na lotniskach, stadionach, salach koncertowych i w innych miejscach publicznych.
Pismo zauważa, że system opracowany dla ochrony amerykańskich baz wojskowych po niedawnych zamachach w Paryżu może zacząć być wykorzystywany w dużych miastach.