Turcja zestrzeliła rosyjski samolot Su-24, aby podzielić tworzoną koalicję przeciwko ugrupowaniu terrorystycznemu Państwo Islamskie — uważa poseł do Parlamentu Europejskiego Jean-Luc Mélenchon.
„Turecki rząd rzeczywiście prowadzi brudną grę" — oznajmił.
Polityk zadaje pytanie, co robił rosyjski samolot i jakie zagrożenie stwarzał dla Turcji. Natychmiast odpowiada, że Su-24 atakował PI i nie stwarzał żadnego zagrożenia dla Ankary.
„A więc jest to prowokacja tureckiego rządu, aby podzielić tworzoną koalicję. Turecki rząd starannie strzela w plecy" — napisał Jean-Luc Mélenchon na swoim Facebooku.