„Fakt ataku na samolot w syryjskiej przestrzeni powietrznej bez ostrzeżenia, jak poinformował ocalały rosyjski pilot, po raz kolejny potwierdza, że Turcja kłamie… Nie można wysłać 10 ostrzeżeń w 17 sekund — nie jest to technicznie możliwe”, — stwierdził al-Zoubi.
Celem Turcji, jak zaznacza minister, jest próba ożywienia Imperium Osmańskiego. Takie ambicje są przyczyną sporów ze Stanami Zjednoczonymi.
Zgodnie z oświadczeniem ministra, nieoczekiwana aktywna interwencja Rosji wywróciła równowagę sił. „Oni (Zachód — red.) chcą wypędzić Rosję ze świata arabskiego i zrobić z niej wroga tego regionu… Zwróćcie uwagę, że „arabskiej wiosny” nie było w Arabii Saudyjskiej, Jordanii czy Somalii. Tak zwane „rewolucje” miały miejsce w krajach bliskich Rosji”, — podkreślił al-Zoubi.
Podsumowując wydarzenia, które miały miejsce w regionie w 2015 roku, minister stwierdził, że syryjskie przywództwo przy prawdziwym wsparciu Rosji, na czele z prezydentem Władimirem Putinem, było w stanie otworzyć politykę Zachodu, który pod hasłem pokojowego rozwiązania konfliktu chce zniszczyć Syrię. „Ten nacisk, który stworzyli terroryści na świecie, powinien przekonać wszystkich, że walka z terroryzmem wymaga powszechnego skoordynowania wysiłków”, — podkreślił al-Zoubi.