„Z tej liczby po zamachach w Paryżu 13 listopada zostało zwolnionych 5 osób" — powiedział Riffaut, dodając, że na tym zwolnienia personelu z powodu podejrzeń o radykalne poglądy nie skończą się. Proces zwolnienia jest koordynowany z odpowiednimi urzędami — pisze periodyk.
Według Riffauta, od początku roku kontrolę przeszło 86 tys. osób, mających dostęp do zamkniętych stref lotniska, w tym 5 tys. pracowników służb bezpieczeństwa.
Obecnie w Roissy-Charles de Gaulle sprawdzani są wszyscy bez wyjątku pasażerowie, wcześniej ten wskaźnik wynosił 15-20%. Robi się to bez względu na to, że przez lotnisko codziennie przewija się 130-140 pasażerów — podkreślił dyrektor francuskiej policji granicznej. Kontrola ma na celu nie dopuścić do opuszczenia terytorium Francji przez osoby, wpisane na listy podejrzanych o radykalne poglądy.