Członkowie Rady Najwyższej wszczęli bójkę po tym, jak deputowany ludowy z Bloku Petra Poroszenki Oleg Berna próbował ściągnąć Arsenija Jaceniuka z trybuny w trakcie przemówienia.
Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk skomentował szarpaninę w Radzie Najwyższej – pisze ukraińska gazeta „Viesti”.
Do bójki w ukraińskim parlamencie doszło podczas przemówienia premiera Arsenija Jaceniuka. Po tym, jak deputowany ludowy z Bloku Petra Poroszenki Oleg Berna podarował premierowi bukiet róż i próbował ściągnąć go z trybuny, miedzy deputowanymi wywiązała się szarpanina.
— Wszystko w porządku, debili jest wielu – skomentował Jaceniuk incydent.
Powodem była wypowiedź premiera, który przypomniał, że rząd został sformowany w wyniku utworzenia koalicji, dlatego Blok Petra Poroszenki ponosi odpowiedzialność za działania swoich ministrów, m.in. ministra energetyki i przemysłu węglowego Wołodymyra Demczyszyna, który otrzymał tekę z limitu mianowań tej partii.