W oświadczeniu resortu obrony podkreślono, że USA celowo zwiększają napięcie w spornym regionie. Pekin zażądał, by USA podjęły natychmiastowe kroki zapobiegające podobnym incydentom w przyszłości, które szkodzą stosunkom dwustronnym między obu krajami.
Ministerstwo oświadczyło, że Chiny będą bronić swojej suwerenności i bezpieczeństwa.
Pod koniec października amerykański niszczyciel wpłynął na Morze Południowochińskie niedaleko spornych wysp Spratly, co wywołało negatywną reakcję Chin. MSZ ChRL oświadczyło, że została naruszona suwerenność kraju. Natomiast USA poinformowały, że ich okręty będą pływać wszędzie tam, gdzie pozwala na to prawo międzynarodowe, dając do zrozumienia, że nie uznają tych wysp za terytorium Chin.