Autorzy pouczają mężczyzn-imigrantów, że rozmowy z kobietami zaczynać należy od pozdrowienia, przy czym zaleca się „patrzeć im w oczy”, co nie oznacza „wlepiać w nie oczu” i „nie dotykać (kobiet) rękoma”.
W ulotce możemy też przeczytać, że gwizdanie na kobiety to „ryzykowna rzecz” bo „nie wszystkie panie uważają to za śmieszne”. Jeśli przedstawicielka płci pięknej ubrana jest w seksowną sukienkę, wcale to nie oznacza, że szuka mężczyzny, z którym mogłaby pójść do łóżka – przypominają autorzy.
Nowoprzybyli mogą się też dowiedzieć, że poligamia, seks i małżeństwo z przymusu podlegają w Europie karze. Autorzy broszurki przypominają, że Belgia zezwala na zawieranie związków i zakładanie rodziny osobom jednej płci, a także nakazują szacunek dla transgenderów. Rodziców zaś instruuje się na temat tego, że bicie dzieci w Europie jest nie do przyjęcia.