Do awarii doszło 12 stycznia, gdy okręt przebywał w porcie w Singapurze. Jak pisze Bloomberg, na razie nie wiadomo, kiedy usterka zostanie usunięta.
Fregata pozostanie w porcie w Singapurze dopóki „nie przejdzie serii testów, które określą zakres niezbędnych prace remontowych” – oświadczył rzecznik Dowództwa Floty Pacyfiku Matt Knight.
Podano, że to już drugi taki przypadek z amerykańskim okrętem w tym miesiącu. Każdy z nich kosztuje około 440 milionów dolarów.