Jeszcze w 2013 roku prezydent USA Barack Obama zezwolił CIS na zaopatrywanie syryjskich powstańców w broń, po czym amerykański wywiad porozumiał się z Arabią Saudyjską w sprawie wspólnego przeprowadzenia tajnej operacji Sycomore, polegającej na szkoleniu powstańców — pisze gazeta NYT.
Wówczas Arabia Saudyjska już od kilku dziesięcioleci finansowała USA i chroniła ich tajemnice, gdy Waszyngton angażował się w odległe konflikty.
Zgodnie z porozumieniem Rijad zaczął zaopatrywać syryjskich powstańców w broń i pieniądze, a pracownicy CIA szkolili powstańców w posługiwaniu się karabinami Kałasznikowa i pociskami przeciwpancernymi — pisze gazeta, powołując się na byłych i obecnych przedstawicieli administracji prezydenta USA.