„Żadnych nowych baz lotniczych ani dodatkowych lotnisk dla rosyjskich samolotów wojskowych na terytorium Syryjskiej Republiki Arabskiej nie ma i ich budowa nie jest planowana".
„Opublikowane przez brytyjski periodyk The Times spekulacje na ten temat to dyletancka farsa lub niezręczna próba maskowania informacyjnego ściągania przez Turcję na syryjską granicę w rejonie Kamishli licznego ugrupowania wojsk" — powiedział.
Konaszenkow przypomniał, że czas lotu samolotów rosyjskiej grupy lotniczej w Syryjskiej Republice Arabskiej do każdego najbardziej odległego celu w tym państwie wynosi około pół godziny.
„Dlatego rozważać na poważnie o rozmieszczeniu rosyjskiego lotnictwa w znajdującej się na syryjsko-tureckiej granicy miejscowości Kamishli mogą tylko absolutni dyletanci" — podsumował generał-major.