Kreml oczekuje wyjaśnień od amerykańskich władz nt. wypowiedzi Białego Domu

Mamy nadzieję, że Stany Zjednoczone złożą niezbędne wyjaśnienia na temat swoich oświadczeń – powiedział w piątek dziennikarzom rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow.

Pieskow podkreślił, że gdyby pozwolił sobie na wypowiedzi w podobnym duchu, co przedstawiciel Białego Domu, to straciłby pracę.

— Podobne oszczerstwa pod adresem głowy państwa, gołosłowne, są na tyle oczywiste, że, szczerze mówiąc, trudno je w jakiś sposób analizować. Absolutnie nie możemy sobie wyobrazić, że gdybym, np. ja pozwolił sobie na takie obelgi pod adresem prezydenta Stanów Zjednoczonych, zostałbym zwolniony – powiedział rzecznik rosyjskiego prezydenta.

Przedstawiciel Departamentu Skarbu USA Adam Szubin, który zajmuje się kwestią amerykańskich sankcji wobec Rosji, powiedział w dokumentalnym programie BBC „Panorama", że prezydent Rosji Władimir Putin jest skorumpowany i że rząd Stanów Zjednoczonych wie o tym „od wielu, wielu lat”.

Rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow wcześniej mówił, że te bezpodstawne oskarżenia Departamentu Skarbu Stanów Zjednoczonych rzucają cień na sam resort i  wymagają dowodów.