„Spójrzmy na zaktualizowaną strategię połączonego dowództwa sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych w Europie. Nazywa się tam Rosję „globalnym zagrożeniem, które wymaga globalnej odpowiedzi”, a przeciwstawienie się Rosji jest głównym priorytetem. Robi się to, by po raz kolejny w teorii lub filozoficznie i koncepcyjnie usprawiedliwić własne praktyczne kroki zmierzające do przybliżenia swojej infrastruktury wojskowej do rosyjskich granic” – podkreśliła Zacharowa.
Rzeczniczka MSZ Rosji dodała, że „najwidoczniej cel został wyznaczony i trzeba go teraz ideologicznie przedstawić społeczeństwu”.
Zacharowa zaznaczyła, że Rosja weźmie pod uwagę amerykańskie przygotowania wojskowe, w tym w Europie. Jej zdaniem, „ci, którzy znają rosyjską historię, wiedzą, że nie uda się nas zastraszyć”.