— Wielu moich przyjaciół z Rosji mówi mi, że wcześniej bardzo cenili pochwały i oznaki uznania z Niemiec, a teraz ich stosunek zmienił się niemal o 180 stopni – podkreślił niemiecki polityk.
Przede wszystkim wielu Rosjan było zdegustowanych stosunkiem niemieckich władz i mediów do Olimpiady w Soczi, nie mówiąc już o sankcjach wobec Krymu. Pod wieloma względami, zdaniem Platzecka, to uczucie jest irracjonalne, ale wywołały je również pewne błędy Berlina.
— Naszym podstawowym błędem w stosunkach z Rosją było i jest stanowisko, że nasze wartości i nasz system jest lepszy. I że Rosja powinna z szacunkiem się do nas dostosować — powiedział polityk. Platzeck dodał, że Rosja jest krajem o innej mentalności i o innej skali, który nie może kroczyć tą samą drogą, co Niemcy.