W deklaracji duchowni przywódcy wskazali na prześladowanie chrześcijan na świecie. – Zwróciliśmy uwagę przede wszystkim na te regiony, gdzie chrześcijanie są prześladowani. W wielu krajach na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej nasi bracia i siostry w Chrystusie podlegają eksterminacji całymi miastami… Z wielkim bólem obserwujemy masowy exodus chrześcijan z ziemi, skąd rozpoczęło się rozprzestrzenianie naszej wiary – podkreślono w deklaracji.
Duchowni zaapelowali również do wspólnoty międzynarodowej o pomoc dla ludności Syrii i Iraku, podkreślając, że w tych krajach przemoc przyniosła tysiące ofiar a miliony ludzi pozbawiła dachu nad głową oraz środków do życia.
— Wzywamy wspólnotę międzynarodową, aby zjednoczyła się, by położyć kres przemocy i terroryzmowi i jednocześnie by przyczyniła się na drodze dialogu do natychmiastowego przywrócenia pokoju – podkreślili duchowni przywódcy.
Franciszek i Cyryl zwrócili też uwagę na konflikt na Ukrainie, „który już spowodował wiele ofiar, niezliczone rany zadane pokojowo nastawionym mieszkańcom i pogrążył społeczeństwo w ciężkim kryzysie ekonomicznym i humanitarnym".
Ponadto w deklaracji podkreślono, że Europa powinna pozostać wierna swym chrześcijańskim korzeniom. – Proces integracji europejskiej, zapoczątkowany po wiekach krwawych konfliktów, został powitany przez wielu z nadzieją jako gwarancja pokoju i bezpieczeństwa – ocenili.
Było to pierwsze od blisko tysiąca lat spotkanie zwierzchników Kościoła Rzymskokatolickiego i Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego.