Syryjskie wojska rządowe przy wsparciu rosyjskiego lotnictwa dokonały wielkiego przełomu w Aleppo, a teraz z przekonaniem można powiedzieć, że Moskwa ma szanse na przełamanie przebiegu konfliktu, zauważa gazeta. Jeśli siły al-Asada przejmą kontrolę nad Aleppo, Moskwa na rozmowach o rozejmie, które zaczną się w piątek w Monachium, będzie mogła zagrać mocnymi kartami.
Kładąc kres jednej z najkrwawszych wojen w ostatnich latach, Rosja będzie mogła wpisać regulację konfliktu syryjskiego na listę swoich największych zwycięstw w polityce zagranicznej. Przede wszystkim, po tym, jak we wrześniu rozpoczęła operację lotniczą w Syrii, udowodniła, że na równi z USA jest mocarstwem, mającym znaczny wpływ na Bliskim Wschodzie.
Również biorąc aktywny udział w wydarzeniach na arenie międzynarodowej Moskwa przywraca sobie inicjatywę strategiczną, którą ustąpiła na rzecz Zachodu w pierwszych latach po zakończeniu zimnej wojny i zmusza USA do przyznania, że globalne problemy, w tym i takie jak walka z terroryzmem, nie mogą zostać rozwiązane bez Rosji, podkreśla autor artykułu.
Możliwe, że oprócz walki z dżichadystami z Państwa Islamskiego, Moskwa ma własne cele w regionie, które są krytykowane przez zachodnich liderów, pisze gazeta. Jednak warto zauważyć, że udaremniając bezceremonialne odsunięcie od władzy al-Asada, Rosja położyła kres długoletniej amerykańskiej strategii obalania niewygodnych reżimów i pokazała, że Waszygton już nie może kierując się swoim widzimisię pozbawić władzy dowolnego lidera, tak jak zrobiono to z Muammarem Kadaffim w 2011 roku, podsumowuje Financial Times.