Adwokat Celika Murat Ustundag przekazał wczoraj, że jego klient został oczyszczony z zarzutów. Jak powiedział, tureckie władze uznały dowody winy Celika za niedostateczne. Obrońca powiedział przy tym, że trwa śledztwo w sprawie nielegalnego przetrzymywania i noszenia broni.
W czasie śledztwa Celik wziął na siebie odpowiedzialność za zabójstwo jako dowódca grupy bojowej, ale twierdził, że nie strzelał do rosyjskiego pilota i nie wydawał takiej komendy.
„Od samego początku było jasne, że raczej nie uda się, z pomocą jakichkolwiek środków prawnych, umotywować sprawy i postawić Celika w stan oskarżenia. A to dlatego, że panowały dość trudne warunki związane z okolicznościami śmierci rosyjskiego pilota" — powiedział Gumier Isajew.
Jego zdaniem, sytuację trzeba rozpatrywać w kontekście dwustronnych relacji Ankary i Moskwy.
"Niewykluczone, że aresztowanie miało na celu osłonięcie tych, którzy wydali komendę zestrzelenia rosyjskiego Su-24. I cały ten numer z Celikiem miał tylko sprawić wrażenie, że w sprawie zabójstwa Olega Pieszkowa Turcja prowadzi śledztwo" — zakończył Gumier Isajew.