— Najbardziej prawdopodobny scenariusz, ich zdaniem, będzie polegał na swego rodzaju „przewrocie pałacowym”. Być może w postaci głosowania za ustąpieniem z urzędu w przyszłym roku, które poprą socjaliści, zaniepokojeni tym, że Maduro zniszczył dziedzictwo (byłego prezydenta Wenezueli) Hugo Chaveza w zakresie walki z ubóstwem – pisze agencja, powołując się na anonimowych analityków.
Associated Press sugeruje, że umocnić pozycje Maduro może albo wzrost cen ropy naftowej (główny produkt eksportowy Wenezueli), albo nowy kredyt zaciągnięty u największego wierzyciela, czyli Chin.
W piątek Maduro obiecał przyjąć w najbliższym czasie nowe środki, mające zapobiec „przewrotowi oligarchicznemu” w kraju.
Wcześniej telewizja NTN24 poinformowała, powołując się na opozycjonistę Henry’ego Ramosa Allupa, że władze zamierzają zmienić liderów Zgromadzenia Narodowego. Najwyższy Trybunał Wyborczy – według NTN24 – już od kilku dni dysponuje rezolucją o zwolnieniu z zajmowanych stanowisk liderów parlamentu.
Teraz trybunał weryfikuje każdy podpis, a zebrano ich 1,85 mln przy wymaganym minimum 200 tys., by uruchomić proces organizacji referendum. Prezydent Wenezueli oświadczył, że zgodzi się na głosowanie w sprawie swojej dymisji, jeśli władze potwierdzą autentyczność podpisów.
Zgodnie z konstytucją, jeśli opozycji uda się przeprowadzić i wygrać referendum w tym roku, to będą wyznaczone nowe wybory prezydenckie. W przypadku opóźnienia procesu do przyszłego roku, do końca kadencji Maduro w 2019 roku jego obowiązki przejmie wiceprezydent Aristóbulo Istúriz.