Poinformował o tym rzecznik regionalnego zarządu głównego MSW. Obecnie zarząd prowadzi wstępne śledztwo. Według informacji mediów może chodzić o wszczęcie sprawy karnej za groźbę zabójstwa, samowolę, umyślne uszkodzenie majątku i bicie.
Wcześniej petersburskie gazety poinformowały, że uzbrojony w łom Dacyk wygonił prostytutki z domu publicznego na 11. linii Wyspy Wasiljewskiej, zmusił je do rozebrania się i zaprowadził na komisariat. Publikacja była zaopatrzona w zdjęcia i wideo. Później Dacyk został zatrzymany w innym domu publicznym.
W 2007 roku został zatrzymany za napady rabunkowe na salony telefonii komórkowej, po czym został skierowany na przymusowe leczenie w szpitalu psychiatrycznym, z którego uciekł w 2010 roku. Następnie pojawił się w biurze imigracyjnym w Oslo, gdzie zamierzał ubiegać się o azyl w Norwegii. Miał przy sobie pistolet, który przekazał policjantom. Pod koniec grudnia 2010 roku norweski sąd skazał Dacyka na 8 miesięcy więzienia za nielegalne posiadanie broni, a w marcu 2011 roku deportowano go do Rosji, gdzie został aresztowany.
Biegli uznali go za poczytalnego.