„Merkel ignoruje tych, którzy chcą umocnić w Turcji europejskie wartości i zasady. Zamiast tego Erdogan eksportuje swoje tureckie zasady do Europy i wysyła przed sąd już nawet niemieckich dziennikarzy. To byłoby śmieszne, gdyby nie było tak tragiczne” – powiedział Dündar, podkreślając, że połowa ludności Turcji nie zgadza się z Erdoganem, ale podczas swoich wizyt kanclerz Niemiec nie słyszy tej części społeczeństwa, która opowiada się za wolnością, prawami człowieka, sekularyzmem i demokracją.
„Dlatego (Merkel) chce znaleźć sposób, aby rozmawiać z nim (Erdoganem). Musi mieć do czynienia z despotycznym rządzącym państwem, z którym nie ma wspólnego mianownika“ – powiedział Can Dündar.
Can Dündar wezwał kanclerz Niemiec do spotkania się z nim, aby porozmawiać „o tym, co upuszcza rząd, o transakcji, o uchodźcach i sytuacji mediów”.