„Mam wrażenie, że to słuszne porozumienie (UE-Turcja), że leży we wspólnym interesie, że powinniśmy je realizować krok po kroku, od samego początku było wiadomo, że każdy krok będzie wzbudzał dyskusję. Jest to normalny proces. Przeżywamy go podczas realizacji wielu innych zawieranych przez nas porozumień. W związku z tym chcę przypomnieć o porozumieniu mińskim, które zawarliśmy, w którego ramach wiele rzeczy nie zostało zrealizowanych" — cytuje RIA Novosti oświadczenie Merkel, złożone w Stambule po spotkaniu z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, powołując się na telewizję N24.
Kanclerz Niemiec dodała także, że porozumienie z Turcją „nie jest pierwsze w moim bagażu politycznym".