Wcześniej brazylijskie media poinformowały, że jeden z kluczowych ministrów nowego rządu Romero Juca prawdopodobnie opowiedział się za impeachmentem głowy państwa, aby zatrzymać śledztwo w sprawie Petrobras. Gazeta „Folha” opublikowała fragmenty rozmowy Juca i byłego szefa kompanii Transpetro Sergio Machado, które dotyczyły losu Rousseff.
„Jeśli ktoś do tej pory miał wątpliwości, że doszło do przewrotu opartego na odwróceniu uwagi władz, oszustwie, kompromitujących oświadczeniach Juca odnośnie prawdziwych celów impeachmentu i tego, kto za nim stoi, to teraz wszelkie wątpliwości zostały rozwiane” – cytuje słowa Rousseff kanał Telesur.
Odsunięta od władzy prezydent Brazylii zapewniła, że będzie nadal robić wszystko, co możliwe, aby zapobiec zamachowi stanu.
Kompania Petrobras znalazła się w centrum skandalu korupcyjnego w 2014 roku. Wówczas okazało się, że niektórzy funkcjonariusze podpisywali umowy i otrzymywali za to komisję w wysokości 3 % od sumy kontraktu. Te środki były przeznaczane na przekupianie polityków i urzędników państwowych. Według danych władz Brazylii, podniesienie cen i łapówki przyniosły autorom tego schematu około 3,8 miliarda dolarów.